Wersja dla drukarki

Herbaty aromatyzowane

Dawno temu rozniosła się wieść, że czarownice i zielarki zawsze najlepiej znały się na uzdrawiającej mocy niektórych ziół. Grecki lekarz i farmakolog Dioskurides (żył w I w.n.e.) opisuje w swoim pięciotomowym dziele "De materia medica" około 800 rodzajów roślin leczniczych, nadających się do medycznego sporządzania herbaty. Nieznane było wtedy użycie tychże mikstur jako aromatyzowanego owocowego napoju orzeźwiającego lub jako głównego składnika drinków, zup, sosów i deserów, a szkoda, bo być może dzisiejsze przepisy byłyby o wiele bardziej urozmaicone.

Zanim w latach osiemdziesiątych, w dobie coraz większej troski o ludzkie zdrowie doszło do prawdziwego ożywienia na rynku herbacianym, z herbatą owocową tylko eksperymentowano. Ale dopiero pod koniec lat 70-tych doszło do prawdziwego przełomu w dziejach herbaty owocowej. Z powodu bardzo dużego popytu na nowo poznany napój, każdy większy producent herbaty chciał się wypromować i zaczęto eksperymentować z herbatami aromatyzowanymi. Na początku herbatę aromatyzowano kawałkami owoców. Później olejkami i ekstraktami, a od początków lat 90-tych wzbogaca się je nawet w różne witaminy.

Kilka słów o tym jak, gdzie i kiedy

Mimo częściowo złych pogłosek, słodko-kwaśny głóg cieszy się wysokim uznaniem zarówno w medycynie ludowej jako środek hamujący przeziębienie, jak i u smakoszów herbaty owocowej. Ta osławiona roślina awansowała obok jabłek i kwiatów hibiskusa do jednego z trzech podstawowych składników mieszanek owocowych herbat. Abstrahując od tego, że niektóre z nich, jak np. wanilia, w ogóle nie rosłyby w Europie, uprawa tych roślin na coraz większych obszarach jest niezbędna, gdyż zapotrzebowanie na nie wciąż wzrasta. Sadzi się je przede wszystkim tam, gdzie klimat i gatunek gleby zapewniają im optymalny rozwój. Duże plantacje znajdują się na przykład w Hiszpanii, Egipcie, Ameryce Płd., Sudanie i Tajlandii. Głóg, albo listki jeżyny pochodzą jednak w większości z naturalnych zbiorów. Także do celów domowych zbiera się je zazwyczaj na łąkach lub w lasach. Powinno się przy tym przestrzegać pewnych rad, które będą omówione pod koniec tego rozdziału. Aby tym mieszankom zagwarantować pożądany smak i optymalny outfit (ang.:wyposażenie) dodaje się do każdorazowej bazy rozmaite części roślin w różnych proporcjach. Paleta substancji smakowych sięga od jeżyn, truskawek i czarnych jagód poprzez koper włoski, miętę, kwiaty lawendy do skórki cytrynowej, rokitnika zwyczajnego i wanilii. Przeróżne rośliny malwowe i różane nadają tym miksturom niepowtarzalny wygląd. Należą do nich przede wszystkim oset farbiarz, stokrotka, kocie łapki, bławatek, nagietek, słonecznik, róże, malwy i migdały.

Jak to się robi? :)

Zaraz po zbiorze części roślin nadające się do dalszej obróbki suszy się w specjalnych halach lub na wolnym powietrzu. W zależności od klimatu i owocu proces ten trwa kilka dni. Tylko w wyjątkowych sytuacjach odbywa się to za pomocą maszyn. Następnie tnie się owoce w odpowiednio przystosowanych młynkach, a wreszcie oczyszcza w specjalnych maszynach i przesiewa sortując według wielkości. Przy tym usuwane są niepotrzebne części takie jak łodygi, ziarna, pestki czy ziemia. Aby uzyskać specjalną mieszankę, miesza się w bębnie poszczególne części składowe - jak najkrócej, by nie uszkodzić listków i kwiatów. Proporcje mieszanek przygotowuje się według gustu kupca herbaty i upodobań jego klientów. Może to być np.: po 40kg głogu i kwiatów hibiskusa, 10kg jabłek i 8kg owoców czarnego bzu. Podczas mieszania delikatna dysza rozpyla delikatnie i równomiernie na każdym owocu odpowiedni aromat. W zależności od ilości składników zmienia się barwa i smak herbaty. Także w obrębie poszczególnych gatunków owocu, w zależności z jakiego kraju pochodzi, możliwe są dodatkowe warianty.

I co dalej?

Aromatyzowane herbaty nie są właściwie nowym wynalazkiem. W krajach, gdzie rosną te cudowne krzewy już przed ponad pięciuset laty udoskonalano czarną herbatę kwiatami jaśminu czy róży. A w Europie pita od okrągłych 150 lat popularna Earl Grey - czarna herbata z dodatkiem olejku owocu cytrusowego bergamotki - jest założycielem obszernej galerii przodków aromatyzowanych herbat. Kolejnymi jej przedstawicielami są herbaty waniliowe - z kawałkami laski wanilii oraz z eterycznym olejkiem burbońskim - herbaty waniliowe, pomarańczowe i jabłkowe. Ponieważ przy pozyskiwaniu naturalnych aromatów ciężko jest tak skoncentrować swoiste dla danej rośliny wyciągi, by wystarczyło to do aromatyzowania, skłania się dzisiaj raczej do produkowania aromatów identycznych z naturalnym, jest to sposób tańszy i bardziej wydajny. Przy wytwarzaniu aromatów decydującą rolę odgrywa ich wybór i połączenie. Jest to zadaniem "flaworystów" (flavor z łać.: smak), albo jak pisałem już wcześniej "teatasters"(z ang.: sprawdzający smak herbaty). Wiedzą oni, jakie substancje harmonizują ze sobą, znają wymogi rynku i dobierają aromat indywidualnie do każdego produktu. Podsumowując - aromatyzowanie herbat owocowych można sprowadzić do wspólnego mianownika: zapewnia ono subtelność i różne odcienie walorów smakowych i nadaje herbatom owocowym indywidualną nutę. Najlepiej po prostu wypróbować, by znaleźć swój ulubiony smak.

Zasady przechowywania herbaty
  • Herbatę owocową należy przechowywać w torebkach zachowujących aromat, w ciemnych szklanych pojemnikach lub ilustrowanych puszkach na herbatę

  • Herbatę owocową powinno się przechowywać w ciemnym miejscu

  • Nie należy przechowywać herbaty owocowej w pobliżu mocno pachnących ziół i przypraw, a także przetworów mącznych (duże prawdopodobieństwo występowania mola mącznika)

  • Zaleca się kupowanie herbaty w małych ilościach i zużycie jej w ciągu 3-4 miesięcy (po upływie tego czasu może stracić aromat). Generalnie nie powinno się składować herbaty dłużej niż jeden rok

  • Najistotniejsze w przygotowaniu herbaty jest właściwe dozowanie - czubata łyżeczka na filiżankę wystarczy

  • Herbatę zawsze należy zalewać gotującą się wodą

  • Czas parzenia ma z reguły wynosić 8-10 minut. Przy większych ilościach odpowiednio więcej.

  • Najlepiej używać do parzenia przeznaczonego tylko do tego celu czajniczka i nie myć go nigdy płynem do naczyń

  • Z reguły owocowe herbaty pije się "bez niczego", ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dosłodzić ją cukrem, miodem czy słodzikiem

Herbatę owocową pije się na gorąco lub na zimno. Wspaniale nadaje się też do mieszania z sokami lub alkoholem.

^ do góry